Wierzysz jeszcze w bajki? W każdej z nich jest jakieś ziarno prawdy, zwłaszcza w tych z magicznymi roślinami. A co byś powiedział na magiczne fasolki? Że to bujda? To poznaj fasolę Yin-Yang, która nosi na swoich nasionach symbol starożytnej chińskiej filozofii, jest bardzo prosta i mało wymagająca w uprawie a jej nasion nie kupisz w żadnym sklepie, bo przekazują je sobie tylko wtajemniczeni ogrodnicy. I nie bądź więcej niedowiarkiem!
Układ kolorów na nasionach fasoli Yin-Yang przypomina dobrze znany symbol. |
Też kiedyś wątpiłem w istnienie magicznej fasoli, która wykiełkowała aż do nieba, a po jej łodydze Jack sprowadził na ziemię gigantów. Ale od czasu kiedy trafiła do moich rąk odmiana Yin-Yang, wszystko się zmieniło. Nawet jeśli ta odmiana nie rośnie aż do chmur, a olbrzymy miały by problem ze wspinaczką po jej pędach, jednego nie można jej odmówić: na pewno jest czarodziejska!
Czarodziejskie nasiona: fasola Yin-Yang
Pochodząca z Meksyku fasola Yin-Yang w innych krajach funkcjonuje również pod nazwami fasola Orca (od oczywistego podobieństwa do orki) i fasola Calypso, w zależności od tego która z nazw bardziej przyjęła się w danym rejonie świata, jednak jest to jedna i ta sama odmiana fasoli zwykłej (Phaseolus vulgaris). W Polsce natomiast jest praktycznie nieznana i żadna z tych nazw nie zdobyła jeszcze szerszej popularności. Jest to dla mnie wielką zagadką, ponieważ nie tylko niezaprzeczalny urok nasion tej fasoli i ich przyjemny smak ale również zwarty i kompaktowy pokrój roślin oraz łatwość uprawy są jej niebywałymi zaletami. A może po prostu przyzwyczailiśmy się do naszego poczciwego 'Pięknego Jasia'?
Nasiona fasoli Yin-Yang ozdobione są przepięknym czarno-białym rysunkiem. Na czarnej połówce każdego nasiona znajduje się zawsze białe oczko, tzw. hilum - to właśnie w tym miejscu każde nasiono było przytwierdzone do strąka. Natomiast na jego białej części czasami występują dodatkowe czarne plamki - zwykle jest to jedna większa plamka, jednak zdarza się że nie ma ich wcale lub jest ich kilka, co sprawia że każde nasiono jest niepowtarzalne - zupełnie jak 101 dalmatyńczyków!
Nasiona fasoli Yin-Yang to nie tylko roślinny odpowiednik starożytnej filozofii o dwóch przeciwstawnych, lecz uzupełniających się siłach. One są jak prywatna sfora nasion- dalmatyńczyków!
Ta odmiana fasoli zyskała swoją nazwę od podobieństwa sposobu rozmieszczenia kolorów na swoich nasionach do diagramu taijitu, będącego wyobrażeniem koncepcji chińskiej filozofii taoistycznej. Czarno-białe Yin i Yang na większości nasion odwzorowane są ze zdumiewającą precyzją. I jak tu wątpić w istnienie prawdziwych magicznych fasoli?
Stare, tradycyjne odmiany warzyw
Odmiana fasoli Yin-Yang jest jedną z tych odmian roślin uprawnych, które w krajach anglojęzycznych nazywa się heirloom. Wystarczy wejść na jakikolwiek zagraniczny serwis aukcyjny lub podglądnąć grupy miłośników roślin wymieniających się nasionami by od razu zauważyć, ze większość nasion jest tam opisywana właśnie jako odmiany heirloom. Są to stare, tradycyjne odmiany uprawiane przez ogrodników od pokoleń których nasiona przekazywano sobie z ojca na syna, jednak teraz nie uprawia się ich na wielką skalę. W niektórych państwach, w tym w państwach członkowskich UE oficjalna sprzedaż takich nasion jest zakazana, co oczywiście nie oznacza że takich odmian nie wolno uprawiać. Wręcz przeciwnie - takie prawo wprowadzono by chronić kupujących przed nieuczciwymi sprzedawcami, oferującymi nasiona niezarejestrowanych odmian i próbującymi je sprzedać pod nazwą innej oryginalnej odmiany. Nasiona tradycyjnych odmian jak najbardziej należy uprawiać i upowszechniać, ponieważ są żywym bankiem genów wielu roślin i posiadają cechy, których nieraz próżno już szukać u najnowszych odmian. Oficjalnie takich nasion nie mogą natomiast sprzedawać wielkie firmy nasienne. I tak poczciwy pan Zdzicho może mieć odmianę, na widok której wielkie korporacje nasienne mogą się tylko ślinić...
Warto dodać, że takie odmiany oczywiście nie mają nic wspólnego z GMO!
Inną ważną cechą jaką charakteryzują się odmiany heirloom jest tzw. open pollination - znów brak tutaj jednoznacznego polskiego odpowiednika, a oznacza to tyle, że z nasion wydanych przez taką odmianę wyrosną rośliny o cechach dokładnie takich samych, jakimi charakteryzowały się rośliny mateczne (jest to więc zupełna odwrotność odmian ze znaczkiem F1). Ale... chyba nie o tym miał być ten wpis, prawda? :) Do starych i tradycyjnych odmian, które są po prostu ekstra na pewno jeszcze kiedyś wrócę, tymczasem w tym temacie warto tylko zapamiętać, że czarno-biała fasola Yin-Yang należy właśnie do takich odmian.
Jak uprawiać magiczną fasolę Yin-Yang?
Fasola Yin-Yang doskonale nadaję się do uprawy zarówno na suche nasiona jak i do zrywania w postaci jeszcze niedojrzałych strąków - wtedy roślina czuje się zmuszona do zawiązywania kolejnych nasion, więc uzyskany z niej plon jest nawet jeszcze większy.
Pojedyncze krzaczki fasoli Yin-Yang są niskie, karłowe i zwarte. Nie wymagają palikowania i tyczkowania, ponieważ nie wydają wijących się pędów (teraz nadszedł ten moment, w którym muszę cię rozczarować jeśli naprawdę liczyłeś na fasolę, która urośnie aż do nieba). Dzięki temu nawet na niewielkiej działce znajdzie się dla nich miejsce - doskonale nadaje się do uprawy na podwyższonych rabatach warzywnych, koszach i pojemnikach. Tę niesamowitą odmianę można nawet uprawiać w donicach na balkonie, dzięki czemu nawet jeśli nie posiadasz swojego własnego ogródka możesz ją mieć u siebie. Teoretycznie rośliny mogą dorastać do wysokości około 60cm, jednak u mnie żaden z nich nie przekroczył nawet 30cm.
Fasola Yin-Yang / Calypso / Orca wymaga przepuszczalnej ziemi do jej uprawy i stanowiska w pełnym słońcu - podobnie jak większość innych odmian fasoli. Przed wysianiem nasion (fasolę zawsze wysiewamy najwcześniej w drugiej połowie maja, ponieważ jest rośliną ciepłolubną i nie znosi przymrozków ani chłodów) ziemię kiepskiej jakości możesz wcześniej wzbogacić dodatkiem kompostu lub obornika - dzięki temu poprawi się jej przepuszczalność, a rośliny będą miały do dyspozycji więcej składników odżywczych które wykorzystają do wzrostu. Pamiętaj jednak by nie przesadzić z nawożeniem, ponieważ wtedy rośliny wydadzą mnóstwo zielonej masy - liści i pędów, a zawiążą mniej kwiatów a później - strąków.
Nasiona wysiej w rzędach oddalonych od siebie co 50cm. Odległość pomiędzy kolejnymi nasionami powinna wynosić około 10cm - wtedy rośliny rosnące obok siebie będą mogły się nawzajem o siebie wesprzeć. Nasiona umieść w ziemi na głębokości około 2cm i nie zapomnij ich podlać. Pierwsze fasolki wykiełkują po 1-2 tygodniach. Tę odmianę możesz z powodzeniem uprawiać bezpośrednio w gruncie!
Fasola Yin-Yang podczas kwitnienia (po lewej) i owocowania (po prawej)
W każdym dobrze rozwiniętym strąku fasoli znajduje się średnio 4-5 czarno-białych, owalnych nasion. Zbiory suchych strąków można rozpocząć po około 100 dniach od wysiewu. Po wyłuskaniu ze strąków nasiona powinny jeszcze ostatecznie dojrzeć i wyschnąć przez 2-3 tygodnie (nie wolno ich wtedy zamykać w szczelnym pojemniku).
Jak wykorzystać nasiona fasoli Yin-Yang?
Nasiona fasoli Yin-Yang nadają się do gotowania i zapiekania, jako dodatek do sałatek, zup i wielu innych potraw. Podczas obróbki termicznej czarny kolor niestety nieco blednie i staje się szarawy - podobnie jest w przypadku praktycznie wszystkich odmian fasoli o kolorowych nasionach.
Zalety kulinarne tej odmiany to jednak jedna sprawa, można je także wykorzystywać do przeróżnych dekoracji, tworzenia fasolowej biżuterii i czego tylko dusza zapragnie.
Jeśli do tej pory wątpiłeś w istnienie magicznej fasoli, spójrz na fasolę Yin-Yang. Teraz już wiesz, że w bajkach jest zawsze jakieś ziarno prawdy!
Jaś Fasola na wakacjach w warzywniku
Chociaż fasola Yin-Yang jest tak niezwykła i na pewno posiada wiele ukrytych mocy, jednego niestety nie udało jej się przezwyciężyć: tegoroczna susza dała się jej mocno we znaki i spośród wszystkich odmian warzyw które w tym roku wysiałem udała się najsłabiej. Całą winę w tym wypadku biorę jednak na siebie, ponieważ wysiałem ją dopiero pod koniec czerwca (zdecydowanie za późno, ale kto mógł przewidzieć tak upalne lato?) i kiełkując trafiła idealnie w najgorszą z najgorszych suszę i niemiłosierny skwar. Słońce dało jej się we znaki do tego stopnia, że zaczęło przypalać jej liście, a sąsiednie pomidory gotowały się wtedy na krzaczkach. Liczę jednak, że za rok pokaże na co naprawdę ją stać!
Skąd wziąć nasiona fasoli Yin-Yang?
Ja zamówiłem je zza granicy i prawdopodobnie jest to w tej chwili jedyna możliwość. Nigdzie w Polsce nie udało mi się ich znaleźć - z pewnością nie oferuje ich żadna firma nasienna, nie dotarłem również do nikogo, kto mógłby się nią podzielić po przyjacielsku. Jak widać, jest u nas zupełnie nieznana. Czas to zmienić!
BONUS:
W tym sezonie magiczne fasolki oczarowały mnie bez reszty. Fasola Yin-Yang to dopiero pierwsza z niesamowitych odmian, które wkrótce zagoszczą na blogu. Już niedługo kolejna porcja niezwykłych, jeszcze bardziej magicznych odmian fasoli!
Urokliwe :) Szczerze podziwiam twoja umiejętność wyszukiwania ogrodniczych rarytasów.
OdpowiedzUsuńTwoje wpisy prowadzą do zguby... Jeszcze nie zdążyłam podziękować za nasionka kukurydzy 'Glass Gem' (wyrosła przecudna, domownicy zachwyceni), a Ty już kusisz nowymi cudami i lista chciejstw się wydłuża. Swoją drogą z bardziej niestandardowych fasolek swego czasu widziałam u nas fasolkę z orzełkiem, ale to pewnie znasz... :)
OdpowiedzUsuńCudna ta fasola :). Widzę jak wspaniale bawisz się ogrodem.
OdpowiedzUsuńChciałabym się zapisać na parę ziarek w przyszlym roku, kiedy dziewczyna wyda wiecej owoców. Uwielbiam takie cuda. Miałam juz marchew czerwoną i czerwoną fasole, a także czarne pomidory i czekoladową paryke, wszystkie blakną podczas gotowania, czy pieczenia.
Sił, pasji i zawsze zbiorów takich, jakich oczekujesz :)
Piękna, ja na pewno bym jej nie zjadła tylko wykorzystałabym ją do dekoracji :) Już nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć inne ciekawe odmiany jakie wyhodowałeś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Takiej fasoli to nie widziałam faktycznir magicznie:)
OdpowiedzUsuńwspaniała kopalnia wiedzy!- w końcu wiem co znaczy na torebce z nasionami F1-bo do tej pory F1=komputer!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńwspaniała kopalnia wiedzy!- w końcu wiem co znaczy na torebce z nasionami F1-bo do tej pory F1=komputer!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNasionka tej fasoli są dostępne też już w Polsce w sklepach, pracuje w hurtowni ogrodniczej i dziś przyjechały do nas na magazyn... piękny okaz :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Fajna fasolka, u mnie właśnie na rozsadę sieję ;) Nasiona dostałam zwyczajnie w sklepie, torebka z firmy nasiennej. Na pewno część krzaczków poświęcę na nasiona na kolejne lata, by mieć swoje i nie kupować. Sam wygląd tej fasoli jest przecudny, dla samego wyglądu można ją uprawiać...
OdpowiedzUsuńOd 20 lat uprawiam fasolę, która ma taki sam kształt i umaszczenie nasion /tylko kolory to czerwony i biały/ i jest to odmiana tyczna o zielonych strąkach-zmieniających się w żółte.Nasiona przywiezione kiedyś z Francji.Najsmaczniejsza fasola jaką uprawiałam na strąki.Nigdzie nie mogę znaleźć informacji- jaka to odmiana?Może ktoś z Was wie i napisze.
OdpowiedzUsuń