Kalendarzowa i astronomiczna wiosna zawitała do nas już ponad tydzień temu, jednak w warzywniakach tylko wiosenny szczypiorek nas o tym przekonuje (sałata i rzodkiewka wciąż jeszcze mocno pędzone i nadmuchane nawozami). Żeby uzupełnić pozimowy niedobór energii, warto sięgnąć po naturalne witaminowe pigułki: nasiona. Wcześniej jednak te miniaturowe bomby zdrowia warto odbezpieczyć, pozwalając im wykiełkować.
sobota, 31 marca 2012
wtorek, 27 marca 2012
Majowe słonecznikosianie
Bez-ogródek wspieramy pierwszomajową akcję siewu słoneczników w ramach Ogrodniczej Partyzantki (Guerrilla Gardening). O co chodzi? Zapraszamy do dołączenia do wydarzenia na fejsbuku: http://www.facebook.com/events/351385628215627/
Etykiety:
imprezy ogrodnicze,
inicjatywy,
inspiracje,
wiosna,
zrób to sam
piątek, 23 marca 2012
Rodzynek brazylijski: rodzynki z balkonowej skrzynki
W czasie zimowych miesięcy, kiedy brak krajowych owoców sezonowych, szczególnie przychylnym okiem spoglądam na egzotyczne ciekawostki pojawiające się od czasu do czasu w marketach. Ponad rok temu moją uwagę zwróciły niewielkie, czarne, plastikowe koszyczki wypełnione – na pierwszy rzut oka – czymś w rodzaju suszonych liści...
środa, 21 marca 2012
Witamy w naszej bajce
Ahoj!
Dzisiaj rozpoczynamy naszą grę w zielone.
Będziemy taplać się w błocie, tarzać w kompoście, turlać po łące i gwizdać na liściu.
Opowiemy o czym szumią wierzby, co świtem piszczy w trawie i kto mieszka pod akacją.
Posłuchamy razem narzekań komu za ciasno w doniczce a kto lubi dom ciasny, ale własny.
Popatrzymy, jak wicher głaszcze silne drzewa i puścimy dmuchawce jak latawce.
Posiedzimy sobie do słońca na słoneczniku, a w czasie burzy potrzęsiemy się z osiką.
Pobiegniemy buszować w jęczmieniu i skryjemy się przed deszczem pod liściem nasturcji.
Kiedy się zmęczymy, zaśniemy w lwiej paszczy.
Zapukamy do makówki, posyczymy ze żmijowcem i zapytamy mlecza czy leczy.
Zabawimy się na całego i bez-ogródek.
Zaczynamy!
Dzisiaj rozpoczynamy naszą grę w zielone.
Będziemy taplać się w błocie, tarzać w kompoście, turlać po łące i gwizdać na liściu.
Opowiemy o czym szumią wierzby, co świtem piszczy w trawie i kto mieszka pod akacją.
Posłuchamy razem narzekań komu za ciasno w doniczce a kto lubi dom ciasny, ale własny.
Popatrzymy, jak wicher głaszcze silne drzewa i puścimy dmuchawce jak latawce.
Posiedzimy sobie do słońca na słoneczniku, a w czasie burzy potrzęsiemy się z osiką.
Pobiegniemy buszować w jęczmieniu i skryjemy się przed deszczem pod liściem nasturcji.
Kiedy się zmęczymy, zaśniemy w lwiej paszczy.
Zapukamy do makówki, posyczymy ze żmijowcem i zapytamy mlecza czy leczy.
Zabawimy się na całego i bez-ogródek.
Zaczynamy!
Subskrybuj:
Posty (Atom)