Prymulki i pierwiosnki to poniekąd to samo. Prymulkami określa się jednak najczęściej mieszańcowe pierwiosnki pochodzące od pierwiosnków bezłodygowych i pierwiosnków wyniosłych w różnych odmianach i mnóstwie intensywnych kolorów - Primula x elatior 'Pacific Hybrids'.
Nazwa Primula jest zdrobnieniem od łacińskiego primus, czyli "pierwszy", bo prymulki są jednymi z pierwszych wiosennych kwiatów. Można więc powiedzieć, że to typowe wiosenne prymusy!
Podstawowe zasady, o których warto pamiętać kupując prymulki:
- wybieraj takie rośliny, które nie mają żółtych liści – wszystkie powinny być intensywnie zielone
- rośliny nie powinny być przywiędnięte, ani mieć wybielonych, wyciągniętych liści – to oznaka, że zbyt długo przebywały w ciepłym pomieszczeniu, np. w sklepie, i uległy rozhartowaniu. Takie rośliny wystawione na zewnątrz szybko zmarnieją. Kupuj tylko rośliny ze świeżej dostawy
- zajrzyj w głąb rośliny rozchylając jej kwiaty – sprawdź czy w pogotowiu czeka dużo pąków z których rozwiną się kolejne kwiaty
Najlepiej czują się w próchniczej, wilgotnej ziemi. Jeśli zabraknie im wilgoci, to szybko więdną. Najlepiej ustawić je w lekko zacienionym miejscu. Nie powinny mieć jednak zbyt dużo słońca, które ogrzewa doniczki, ponieważ im mają cieplej, tym szybciej przekwitają. Prymulki przystosowały się do kwitnienia w słonecznym okresie roku, czyli wczesną wiosną, ale lubią czuć chłód. Wtedy kwitną niestrudzenie nawet przez wiele tygodni.
Doskonałym towarzystwem dla prymulek są wczesnowiosenne kwiaty cebulowe, np. narcyzy, krokusy, przebiśniegi i szafirki. Pamiętaj jednak, że te kwiaty dość szybko przekwitają, a prymulki kwitną do kilku tygodni, dlatego najlepiej połączyć je w jednej kompozycji tak, żeby w razie potrzeby móc wyjąć kwiaty cebulowe i podmienić je na nowe. Dobrym towarzystwem dla prymulek będą też ciemierniki, które podobnie jak prymulki doskonale znoszą przymrozki, a z zielonych dodatków świetnie sprawdzi się zimozielony bluszcz.
Niektóre prymulki mają intensywnie niebieskie kwiaty. |
Jak kupować prymulki?
Podstawowe zasady, o których warto pamiętać kupując prymulki:
- wybieraj takie rośliny, które nie mają żółtych liści – wszystkie powinny być intensywnie zielone
- rośliny nie powinny być przywiędnięte, ani mieć wybielonych, wyciągniętych liści – to oznaka, że zbyt długo przebywały w ciepłym pomieszczeniu, np. w sklepie, i uległy rozhartowaniu. Takie rośliny wystawione na zewnątrz szybko zmarnieją. Kupuj tylko rośliny ze świeżej dostawy
- zajrzyj w głąb rośliny rozchylając jej kwiaty – sprawdź czy w pogotowiu czeka dużo pąków z których rozwiną się kolejne kwiaty
Kolorowe prymulki długą będą zdobić balkon. |
Wymagania i pielęgnacja prymulek
Najlepiej czują się w próchniczej, wilgotnej ziemi. Jeśli zabraknie im wilgoci, to szybko więdną. Najlepiej ustawić je w lekko zacienionym miejscu. Nie powinny mieć jednak zbyt dużo słońca, które ogrzewa doniczki, ponieważ im mają cieplej, tym szybciej przekwitają. Prymulki przystosowały się do kwitnienia w słonecznym okresie roku, czyli wczesną wiosną, ale lubią czuć chłód. Wtedy kwitną niestrudzenie nawet przez wiele tygodni.
Nie martw się, jeśli w nocy przyjdzie lekki przymrozek. Jeśli prymulki pochodziły ze świeżej dostawy, to nie zdążyły się rozhartować i są przyzwyczajone do chłodu. Temperatura do -5 stopni Celsjusza im nie zaszkodzi. Przy większym mrozie po prostu wnieś skrzynkę z kwiatami z balkonu do domu, a rano wystaw ją ponownie na zewnątrz.
Prymulki trzymane w domu w temperaturze pokojowej szybko przekwitają - po tygodniu płatki są coraz bardziej blade, a kwiaty coraz mniejsze i mimo, że rośliny wciąż mają wiele nowych pąków, zaczynają zamierać. To znak, że mają zbyt ciemno, sucho i ciepło. Wystawienie prymulek na zewnątrz na balkon lub taras pomoże im odzyskać jeszcze trochę energii.
Prymulki nie ucierpią, nawet kiedy na chwilę zasypie je śnieg. |
Z czym łączyć prymulki w jednej doniczce?
Doskonałym towarzystwem dla prymulek są wczesnowiosenne kwiaty cebulowe, np. narcyzy, krokusy, przebiśniegi i szafirki. Pamiętaj jednak, że te kwiaty dość szybko przekwitają, a prymulki kwitną do kilku tygodni, dlatego najlepiej połączyć je w jednej kompozycji tak, żeby w razie potrzeby móc wyjąć kwiaty cebulowe i podmienić je na nowe. Dobrym towarzystwem dla prymulek będą też ciemierniki, które podobnie jak prymulki doskonale znoszą przymrozki, a z zielonych dodatków świetnie sprawdzi się zimozielony bluszcz.
Ciekawym i niestandardowym dodatkiem dla prymulek może być pietruszka liściowa. Łączenie kwiatów, warzyw i ziół w ozdobnych kompozycjach jest obecnie bardzo popularne.
Wolne przestrzenie pomiędzy prymulkami w doniczce lub koszu wypełnij mchem. Może to być mech zgrabiony wiosną z trawnika. Mech pomoże utrzymać wyższą wilgotność i osłoni liście roślin przed zimnym powietrzem. Będzie działał jak ciepła kołderka.
Prymulki nie są wymagające. Najważniejsze to zadbać o to, żeby nie zabrakło im wody – co 3-4 dni dokładnie je podlej. Na słonecznym balkonie trzeba robić to częściej. W czasie kwitnienia warto je także nawozić – raz na dwa tygodnie płynnym nawozem wieloskładnikowym dla kwitnących roślin balkonowych. Najlepiej dodać go do konewki z wodą podczas podlewania.
Prymulki wyglądają najładniej w rustykalnych koszach wiklinowych. |
Jak dbać o kompozycję z prymulek na balkonie?
Prymulki nie są wymagające. Najważniejsze to zadbać o to, żeby nie zabrakło im wody – co 3-4 dni dokładnie je podlej. Na słonecznym balkonie trzeba robić to częściej. W czasie kwitnienia warto je także nawozić – raz na dwa tygodnie płynnym nawozem wieloskładnikowym dla kwitnących roślin balkonowych. Najlepiej dodać go do konewki z wodą podczas podlewania.
Co zrobić z prymulkami kiedy przekwitną?
Po przekwitnięciu prymulek można je wyjąć ze skrzynki lub doniczki i posadzić w ogrodzie. Można je dosadzić na przodzie rabaty, gdzie - ponieważ są niskie - nie zacienią ich wyższe gatunki. Dobrym miejscem dla prymulek będzie również skalniak. Wybierz jego mniej nasłonecznioną stronę i przesadź tam prymulki. Początkowo prymulki nie będą wyglądać zbyt ładnie, ale stopniowo nabiorą sił i zakwitną ponownie następnej wiosny.
Pytanie nie na temat, w zeszłym roku ślimaki dały mi się mocno we znaki. Już wiosną pustoszyły mi zasiewy. W tym roku postanowiłam się im nie dać, koniec z pułapkami, zbieraniem i wynoszeniem gdzieś daleko. Rzecz w tym czy są preparaty skutecznie zwalczające ślimaki ale nie toksyczne dla ptaków, które te unieszkodliwione ślimaki mogłyby zjeść.
OdpowiedzUsuńMarta
Fusy z kawy idealne do ogrodu , a szczegolnie przeciwko slimaka. Po trzech latach walki z nimi nareszcie sie ich pozbywam.Prosze obsypywac caly ogrod wraz z trawa .Nie lubia tego zapachu i sie wynosza same .Fusy z kawy sa tez jako odzywka , wiec nie bedzie szkod w ogrodzie.Zbieram fusy po kawie susze na sloncu i pozniej rozsypuje dookola kwiatow. Mam dostep do duzej ilosci , wiec mam jej tylez , ze obsypuje dookola plotu w ogroszie i na trawie.ogrod mam 20 lat , a od 3 zjadaly mi kwiatki , a wszczegolnosci w polowie lata hosty byly juz tragicznie pozjadane.Zbieralam dziennie po 150 sztyk rano i tyle samo w deszczowe dni wieczorem.Od paru dni znajduje tylko do 10 sztuk .Czyli rezultat jest bardzo zadawalajacy. Polecam ta metode nawet w warzywniaku.Zycze powidzenia
UsuńJestem tak zachęcona tym doświadczeniem z fusami z kawy, że w takim razie zrobię sobie drugie podejście do tematu i ochronię pierwiosnki w ogrodzie przed ślimakami. Już raz próbowałam, ale kiedy zobaczyłam bezskorupowca jak maszerował po kawie, by spałaszować z apetytem pleśniejącą grudkę fusów, to odpuściłam. Myślę, że powinnam używać fusów lepiej wysuszonych, to może podziałają? Sprawdzały mi się w przypadku mrówek.
UsuńPrzy tak zmiennej pogodzie Prymulki to super rozwiązanie na ładny balkon :)
OdpowiedzUsuńPrymulki są bardzo ciekawym wyborem. Jednak u mnie na balkonie od wielu lat tylko pelargonia. Ta roślina ma coś w sobie, a zwłaszcza ta zwisająca - robi bujny efekt w rabacie.
OdpowiedzUsuńSuper artykuł! W końcu zdecydowałam się na posadzenie Prymulek!
OdpowiedzUsuńUwielbam prymulki, bo są piękne i nie boją się przymrozków a więc na każdą porę roku. Nawet zimą ich można wnieść do pokoju i oni będą kwietnąć
OdpowiedzUsuńBardzo lubię prymulki, w większości za to, że są oni całoroczne
OdpowiedzUsuńPiękne one są! :)
OdpowiedzUsuńPrymulki są piękne! Ich kwiaty tryskają witalnością i wykazują godną pozazdroszczenia odporność. Nie lubią miejsca w pełnym słońcu, dlatego najlepsze są dla nich półcieniste miejsca w ogrodzie. W ogrodzie pięknie komponują się z tłem różnych gatunków świerkowych.
OdpowiedzUsuńU nas od zawsze w domu były prymulki. Piękne, kolorowe kwiatuszki.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o prymulkach i przyznam, że strasznie podoba mi się ta nazwa ;) Jestem pewna, że moje koleżanki będą zaskoczone, gdy usłyszą o nich. Właściwie jakoś nigdy nie myślałam o hodowaniu pierwiosnków, czy raczej prymulek, także będę musiała chyba to zmienić i za jakiś czas posadzić. Myślę, że będą wspaniale wyglądały na parapecie, szczególnie że to takie piękne połączenie kolorów. Poza tym może też w ogródku uda mi się je posadzić razem z krokusami lub narcyzami ;)
OdpowiedzUsuńSuper! To jedne z moich ulubionych kwiatuszków. Polecam wszystkim :)
OdpowiedzUsuńPiękne, kolorowe kwiaty. Od razu więcej życia na balkonie.
OdpowiedzUsuńPrymulki to jakby zwiastuny wiosny...
OdpowiedzUsuńKoniecznie pamiętajcie też o opryskach Waszych roślin. Już jest wiosna - a to czas kiedy atakują na przykład mszyce.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kwiaty :)
OdpowiedzUsuńśliczne, przepadam za prymulkami! :)
OdpowiedzUsuńNie jeden raz kupowałam prymulki, ale nie sprawdzałam czy ma dużo pączków w środku. Dobra wskazówka. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńHejka. Co do prymulek, to moja mama ma je w doniczkach ;) Pięknie się prezentują. Ma je w różnych kolorach. Z tym, że ona ich nie ma jako gdzieś posadzonych na balkonie, a na tarasie przed domem ;) ktoś tutaj pisał o ślimakach w ogrodzie. Niestety u mnie to również była plaga i faktycznie u fusach z kawy też słyszałam aczkolwiek nigdy nie miałam tego okazji stosować. BTW. bardzo fajny i pomocny artykuł.
OdpowiedzUsuńPrymulki wyglądają kapitalnie, mimo swojej niepozorności :)
OdpowiedzUsuń