Jak przedłużyć życie chryzantem? 5 skutecznych sposobów!

Chryzantemy znów są na topie - jak co roku o tej porze. Jednak na przełomie października i listopada nocne przymrozki zagrażają tym wrażliwym roślinom. Na szczęście w łatwy sposób możesz im pomóc przetrwać chłody, aby cieszyć się ich kwiatami nawet do końca grudnia. Wykonaj 5 łatwych kroków, aby ochronić chryzantemy - czy to w ogrodzie, czy na balkonie, czy na cmentarzu. Zacznij działać już teraz, żeby rozkwitły w pełni na Święto Wszystkich Świętych.

5 sposobów na przedłużenie życia chryzantem

1. Wybierz odporną roślinę

Chryzantemy doniczkowe są najczęściej uprawiane w tunelach foliowych, gdzie można im zapewnić właściwe oświetlenie i temperaturę – dzięki temu zakwitną dokładnie na początek listopada. Po wyniesieniu na świeże powietrze mogą być wrażliwe na niskie temperatury. Jednak jeśli rośliny mają dobrze rozwinięty system korzeniowy, lepiej zniosą taką przeprowadzkę. Sprawdź u nasady rośliny, czy są tam małe zielone odrosty – to znak rozpoznawczy dobrze ukorzenionej rośliny, która rozwija się w donicy od wiosny. Miniaturowe chryzantemy sprzedawane często w marketach to jednorazówki – żyją krótko i jeszcze gorzej znoszą zewnętrzne temperatury. Mają bardzo słabo rozwinięte korzenie. Te miniaturowe chryzantemy bardziej nadają się do dekoracji pomieszczeń, niż do wystawienia na zewnątrz - do dekoracji ogrodu czy na cmentarz.

Chryzantemy na święto Wszystkich Świętych najczęściej są uprawiane w tunelach foliowych

Odrosty u nasady chryzantemy to oznaka dobrze ukorzenionej rośliny

2. Podlewaj prawidłowo

Podlewanie jest bardzo ważne dla utrzymania chryzantem w zdrowiu i dobrej kondycji oraz zapewnienia długiego kwitnienia. Chryzantemy najczęściej rosną w przepuszczalnym, torfowym podłożu, które dobrze chłonie wilgoć, ale szybko wysycha. Można to łatwo rozpoznać – doniczka jest wtedy bardzo lekka. Nie wolno doprowadzić do zwiędnięcia liści rośliny – wtedy ulegnie ona osłabieniu. Lejemy wodę bezpośrednio do doniczki lub do podstawki i pozwalamy roślinie wchłonąć tyle wody, ile zdoła. Nie zostawiamy jej w stojącej wodzie przez długi czas. Nie lejemy wodą po liściach – to ułatwi atak choroby grzybowej – liście wtedy czernieją i rozwija się na nich szara pleśń. Dobrze nawodnione rośliny lepiej znoszą przymrozki! Rośliny, które zwiędły jeden lub więcej razy są osłabione i gorzej kwitną.

Chryzantema zimująca 'Isabela Rosa' wytrzyma nawet -5 stopni mrozu - jej kwiaty nie ulegną zniszczeniu

3. Wzmocnij nawozem

Nawożenie chryzantem w trakcie kwitnienia może zwiększyć ich odporność na niską temperaturę. Późną jesienią najlepiej wykorzystać nawóz płynny, o niskiej zawartości azotu i wysokiej zawartości fosforu i potasu - może to być specjalny nawóz jesienny do roślin kwitnących. Te pierwiastki wzmacniają odporność roślin na stresowe sytuacje, takie jak przesadzanie, susza, i – co najważniejsze o tej porze roku – mróz. Najlepiej zastosować nawóz w płynie, który natychmiast dotrze do korzeni, zamiast nawozu w granulkach. Przykładowa dawka: rozpuszczamy 10 ml nawozu w 1 l wody i podlewamy tym roztworem co 2 tygodnie. Dawkowanie zależy od składu nawozu i zaleceń producenta - przeczytaj uważnie etykietę, zanim zaczniesz nawozić.

4. Osłoń włókniną

Prawidłowo podlane i nawiezione chryzantemy mają większą szansę wytrzymać niewielki przymrozek, jednak przed większym mrozem trzeba je dodatkowo osłonić. Można to zrobić wykorzystując np. pusty duży karton (nakładamy karton na chryzantemę przed spodziewanym przymrozkiem), zimową białą włókninę lub nawet prześcieradło. Materiał powinien być lekki, żeby nie zniszczyć kwiatów, i oddychający – zwykła folia nie zatrzyma mrozu! W ostateczności można wykorzystać folię bąbelkową (powietrze uwięzione w bąbelkach działa jak izolator).

Chryzantemy najlepiej osłonić włókniną, kartonem, a nawet gazetami

5. Uratuj po przymrozku

Przymrozki często są niespodziewane. Jeśli mróz dopadł twoje chryzantemy, nie rozpaczaj – można jeszcze spróbować je uratować. Po mroźnej nocy, jeszcze zanim wyjdzie słońce, weź zraszacz, spryskiwacz lub konewkę z sitkiem i zmyj zwykłą zimną wodą szron z kwiatów zanim ogrzeje je słońce – wtedy będziesz mieć większą szansę na to, żeby kwiaty nie zbrązowiały. Jeśli natomiast liście i kwiaty całkiem zniszczy mróz, nie ścinaj ich, jeśli chcesz przechować chryzantemę na przyszły rok – zrób to dopiero na wiosnę.

Przemarzniętych chryzantem nie warto od razu ścinać - lepiej zaczekać z tym do wiosny