poniedziałek, 23 stycznia 2017

Sekrety kwiatów #8: Oczary

oczary kwitną w zimieStyczniowe wypady do ogródka więcej mają wspólnego ze złem koniecznym niż przyjemnością: zamiast kwiatów muszę zbierać śnieg ze ścieżek, kontakt z zielenią zamienia się w kontakt z łopatą śniegową, zamiast rozsypywać kompost, po którym wszystko rośnie jak na drożdżach sypię popiół, by zapobiec przyrastaniu kolejnych warstw lodu. Nawet iglaki nie ukrywają swojego niezadowolenia, trzeszcząc i jęcząc pod ciężarem lodowych czap. Tak, styczeń zdecydowanie lepiej wygląda obserwowany przez okno. Trzeba tylko pamiętać, żeby znaleźć się po właściwej stronie szyby...


Ale nie wszyscy mieszkańcy ogrodu dostają gęsiej skórki na myśl o zimie. Oczary 
(Hamamelis), jak widać, bardzo ją sobie chwalą. Kiedy styczeń ma się ku końcowi, one ochoczo szykują się do kwitnienia, jakby postradały zmysły. 


O tej porze roku oczary to najlepsze, co może się przytrafić każdemu ogrodnikowi.

Ich cytrynowe, słonecznożółte, miedziane, a nawet rubinowe kwiaty wyglądają jak stadko kolorowych pająków, które rozpierzchły się po gałązkach. Na szczęście nie musisz się ich bać, zamiast tego podejdź bliżej, ujmij kwiat oczaru w dłonie, chuchnij na niego ciepłym powietrzem i szybko powąchaj. Czujesz ten słodko - cytrusowy aromat? Tak właśnie czarują oczary: w sekundę zapomnisz, że stoisz po kolana w śniegu a za twoimi plecami podśmiewa się z Ciebie bałwan. Delikatny zapach oczarowych kwiatów i ich pajęcze płatki przypominające rzadkie orchidee przeniosą Cię do tropikalnej szklarni. W cieplejszym powietrzu zapach kwiatów będzie silniej wyczuwalny, dlatego zamiast stać na mrozie i chuchać jak zwariowany zetnij też kilka kwitnących gałązek i wstaw je w domu do wazonu. Doskonałym uzupełnieniem kompozycji będą ciemnozielone, masywne liście aspidistry lub każdej innej rośliny, która podkreśli filigranową urodę tych kwiatów. Tak samo zresztą w ogrodzie – posadź swojego oczara na tle zimozielonych krzewów, ale przede wszystkim wybierz dla niego dobrze wyeksponowane miejsce. Skoro tak się trudzi, by zadowolić Cię w środku zimy, daj mu jak największe pole do popisu. 

kwiaty oczarów w styczniu
W tle śnieg, a oczary kwitną w najlepsze.

Chociaż swoje pięć minut sławy oczary mają właśnie teraz, jesienią powtórnie rzucą na Ciebie urok kiedy zobaczysz jak intensywnie przebarwią się ich liście. Tak, te krzewy są właśnie takimi czarodziejami co jak już machną różdżką, to od razu sypią się iskry, a do tego potrafią wyczarować coś z niczego – bo jak inaczej traktować kwiaty rozwijające się w środku zimy na nagich gałęziach? Może właśnie dzięki temu niegdyś w Anglii rozwidlone oczarowe gałązki były narzędziem pracy radiestetów...

kwiat oczaru
Kwiaty oczarów przypominają rozbiegane pająki.

Buszując po ogrodzie zimą, w którym wszystko okryła magiczna biała peleryna nie zapomnij oderwać się na chwilę od odgarniania śniegu by nacieszyć się pięknem oczarów, które – podobnie jak wszystkie zaklęcia – szybko przemija. Nie chciałbyś chyba przegapić ich popisowego numeru! I nie martw się, jeśli nagle przysypie je biały puch, bo one i na to mają swój sposób: kiedy zrobi im się zbyt zimno, po prostu zwiną swoje płatki, a gdy się trochę ociepli rozprostują je z powrotem.

Nawet wtedy, gdy czujesz się królem swojego ogrodu, niewiele przyjemności odnajdziesz zimą w swoim królestwie. Jedną z nich na pewno będą kwitnące oczary, bo dla nich nie ma rzeczy niemożliwych. Kwiaty w zimie? Proszę bardzo. Uśmiechnij się do nich kiedy czarują w twoim ogrodzie, nawet jeśli wciąż jeszcze siedzisz z nosem przyklejonym do okna.


kwitnący zimą oczar
W cieple zimowego słońca oczary pachną wyjątkowo intensywnie.


Sekrety kwiatów są moim autorskim cyklem felietonów ukazujących się w magazynie "Mam Ogród" i przedstawiają niezwykłe tajemnice roślin, które teraz i Ty możesz poznać!

1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...