niedziela, 20 grudnia 2015

Gwiazdkowy konkurs z nasionami - rozwiązanie

Komu, komu, bo idę do... na pocztę! Nasiona spakowane, lada moment powędrują do zwycięzców Gwiazdkowego konkursu z nasionami. Z zadaniami konkursowymi poradziliście sobie śpiewająco, więc teraz moja kolej by z pieśnią na ustach i z największą przyjemnością ogłosić laureatów, którym przekażę paczki nasion prosto z mojego ogródka!







Zacznę od tego, że straszni z was mądralińscy. Wszystko wiecie! Żadna roślina was nie zaskoczyła, no może poza polnym makiem z którym był największy kłopot. Ale ponieważ wystarczyło odgadnąć poprawnie tylko pięć gatunków, każdy poradził sobie z tym zadaniem... konkursowo. Następnym razem wprowadzę chyba punkty ujemne ;)
Z drugiej strony w końcu paplam o tych roślinach już tak długo, że wystarczyło dokładnie poszperać w starych wpisach na blogu i fejsbuniu, żeby bez większego trudu odgadnąć prawidłowe nazwy.

Gratuluję wszystkim uczestnikom!

Ale konkurs miał też drugą część, tę z pytaniem o czym jeszcze chcielibyście poczytać na blogu. I tutaj też się nie zawiodłem; cieszę się że podobnie jak ja lubicie kolorowe warzywa i różne mało znane rośliny i uroczyście obiecuję że wpisów o nich tutaj na pewno nie zabraknie.

To co, pora chyba ogłosić wyniki, co? Ale najpierw oczywiście prawidłowe nazwy roślin, które były do odgadnięcia i których nasiona otrzymają nagrodzone osoby:


#1: Tęczowa kukurydza 'Glass Gem'


Tęczową kukurydzę 'Glass Gem' stali czytelnicy bloga znają doskonale, bo pisałem już o niej dwukrotnie i od dwóch lat cieszę się nią w swoim ogródku. Rozdałem już mnóstwo jej nasion i na tym na pewno nie koniec. Tym bardziej nie mogło jej zabraknąć w konkursowym pakiecie.




#2: Fasola niepodległości z orzełkiem

Ta odmiana fasoli jest jednym z moich tegorocznych hitów i ciężko pomylić ją z jakąkolwiek inną odmianą. Rozpoznaliście ją bezbłędnie! Postanowiłem wesprzeć inicjatywę rozpropagowania tej fasolki jako naszej narodowej dumy i mam nadzieję, że się w tym do mnie przyłączycie. Teraz jest doskonała okazja, bo w pakiecie przesyłam jej nasiona. To jak, podacie dalej?



#3: Nikandra miechunkowa

Rzadki gość w polskich ogródkach, ale za to bardzo interesujący. Nikandra jest dosłownie jedyna w swoim rodzaju, bo to monotypowy gatunek. Prosta i łatwa w obsłudze. Oraz, jak się okazało, w rozpoznaniu. A może i ja się do tego jakoś przyczyniłem?



#4: Fasolnik egipski

Był jednym z bohaterów cyklu Szalony Ogródek. Nie tylko ozdobny, ale też jadalny chociaż mało kto o tym wie. A niektórzy trochę się go boją, bo nasiona trzeba odpowiednio przyrządzić przed spożyciem. Zróbcie z nim co uważacie za stosowne, ale wcale nie jest taki trudny w uprawie jak niektórzy gdaczą. U mnie udaje się bez problemów!



#5: Onętek siarkowy

Byłem pewien, że nie tak łatwo poradzicie sobie z jego rozpoznaniem, bo nigdy o nim nie wspominałem. Wprowadzi cudownie pomarańczowy akcent na każdą rabatę, a przy tym jest bajecznie łatwy w uprawie. W sprzedaży dostępny również jako kosmos Lichterfest. Każdego roku gości na moich grządkach i nigdy mnie nie zawiódł! Mam nadzieję, że u was będzie podobnie.



#6: Kleome ciernista

Czyli królowa letnich rabat co się zowie. Jak już zacznie kwitnąć, to powstrzymać ją mogą dopiero pierwsze przymrozki. Na zdjęciu w różowym wydaniu, ale z otrzymanych ode mnie nasion mogą wyrosnąć również białe i ciemnofioletowe kwiaty. Poświeciłem jej jeden z moich pierwszych wpisów na blogu. Ach, ale nostalgia!



#7: Dynia 'Sweet Dumpling'

Jadalna i ozdobna jednocześnie, doskonała do nadziewania i bardzo plenna. Dojrzewając zmienia kolory z kremowo-zielonych na żółto-pomarańczowe i bardzo długo można ją przechowywać. Najlepsza z odmian, jeśli szukacie dyni do wszystkiego. Rozpoznaliście ją bezbłędnie!



#8: Słonecznik 'Skyscraper'

Najwyższy słonecznik na świecie! Jak wyhodujecie konkursowe okazy, to koniecznie proszę o zdjęcia. Moje miały około trzech metrów, bo trochę jakby nie chciało mi się ich podlewać. No dobrze, nie podlewałem ich wcale. I co, i tak wspaniale wyrosły! Mam nadzieję, że wasze będą jeszcze większe i jeszcze ładniejsze. A tak w ogóle to są super na cięte kwiaty. O ile do nich dosięgniecie :)



#9: Miesiącznica roczna

Inaczej nazywana srebrnikami Judasza, wczesną wiosną zdobi purpurowymi kwiatami, a jesienią pergaminowymi suszkami doskonałymi do suchych bukietów. Pierwsze nasiona miesiącznicy zdobyłem od sąsiadki za flance pomidorów, a miałem wtedy chyba z dziesięć lat. Nie powiem głośno, jak dawno temu to było. Towarzyszy mi od tego czasu co roku!



#10: Kukurydza truskawkowa

Po kilkunastu latach nieobecności znów w tym sezonie zagościła na moich grządkach. Kiedyś na pewno jeszcze o niej opowiem. Długo zastanawiałem się co właściwie można z nią zrobić, a przecież tak wspaniale nadaje się do suchych bukietów! Wbrew nazwie nie smakuje truskawkowo. Podobieństwu do owoców truskawek trudno jednak zaprzeczyć.



#11: Mak polny

I tu was mam, chociaż się tego zupełnie nie spodziewałem! Byłem pewien, że polne maki potrafi rozpoznać każdy, ale pewnie zmylił was ich różowy kolor bo to ozdobna, ogródkowa odmiana. I nikt go nie rozpoznał! Nie wiem dokładnie jaka to odmiana, gdyż trafił mi się w mieszance kwiatów dla pszczół. Jak to mak, ma bardzo nietrwałe kwiaty, ale pojawiają się przez długi czas jeden za drugim. Gwarantuję, że się w nich zakochacie od pierwszego wejrzenia!



#12: Szarłat zwisły

Podobnie jak truskawkowa kukurydza miał u mnie długą przerwę i wrócił w tym sezonie. Z małych nasionek wyrastają prawdziwe giganty, prawie po szyję. Z jego rozpoznaniem nie było najmniejszego kłopotu. Z nasion ode mnie wyrosną szarłaty bez kota widocznego na zdjęciu. Możecie się cieszyć, bo to prawdziwy gałgan, nawet jeśli tutaj pozuje na monarchę.



#13: Wilec purpurowy

W odmianie o fioletowych i różowych kwiatach. Wzdychałem do niego jeszcze w czasach zerówki i to nie zmieniło się do dzisiaj. Czasami wstaję wcześnie rano tylko po to, żeby jak najdłużej przyglądać się jego kwiatom, bo w słoneczne dni zamykają się przed południem. Ale na następny dzień znów jest ich cała masa! Większość z was napisała, że to powój. I chociaż należy do powojowatych, wilec to wilec. Zaliczam warunkowo!



Wszystko już wiadomo, poza najważniejszym: kto otrzyma Bez-Ogródkowe nasiona?
Siedem pakietów powędruje do:


  • Badhbh Catha
  • Asia B. (mela2008lify)
  • Zbig Woźnica
  • Ewa Świniuch
  • Aleksandra Joachimiak
  • Artur Kurpiel
  • Anna Sadłowska


Ściskam wszystkich, zwycięzcom gratuluję podwójnie i proszę o przesłanie adresów, pod które mam wysłać nasiona na maila: bez.ogrodek.blog@gmail.com.

Lada dzień święta, które pewnie - tak jak zima co roku drogowców - zaskoczą pocztę, ale im szybciej prześlecie mi swoje dane, tym szybciej będę mógł wam wysłać nasiona. Może listonosz podrzuci wam je pod choinkę?

6 komentarzy:

  1. Dziękuję bardzo. Wszystkim gratuluję. Zdrowych, radosnych Świąt i obfitych plonów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uciechy we dwa miechy! Nasionka już dziś dotarły elegancko zapakowane. Serdeczności. Ściskam :)

      Usuń
    2. Super! Powodzenia w uprawie!

      Usuń
  2. Gratuluję wszystkim zwycięzcom. Mnie oczarowała ta tęczowa kukurydza no i oczywiście "orla" fasolka. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo, bardzo dziękuję. :) I chyba oprócz nasion (jeśli poczta się spisze) to pod choinkę dostanę rózgę, bo wmówiłam siostrze, że z "Glass Gem" będzie kolorowy popcorn :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, kolorowo będzie na pewno, ale za popcorn nie odpowiadam :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...