środa, 13 marca 2013

Parkowe rzeźby kwiatowe

Zadbana zieleń w atrakcyjnej formie to nieczęsty widok w przestrzeni publicznej. To zrozumiałe, że budżet miasta jest ograniczony i są wydatki ważne i ważniejsze. Tym bardziej uznanie należy się tym samorządom, które zdołały przeznaczyć jego część na coś więcej poza pakiet konieczny. Podczas zeszłorocznej wizyty w Parku Śląskim w Chorzowie, nieopodal Ogrodu Zoologicznego znalazłem ciekawe kompozycje roślinne. Celowo nazwałem je „ciekawymi”, gdyż z pewnością można uznać je za interesujące - to, czy się komuś podobają czy nie to już kwestia gustu – jedni stwierdzą, że to kicz a inni że są prześliczne i zrobią sobie słodkie zdjęcie z pandą. Uważam, że takie roślinne rzeźby są dobrym sposobem na ubarwienie parkowego krajobrazu, o ile nie jest ich zbyt wiele i są wykonane estetycznie. W 2012 roku park zdobiło osiem takich figur: łabędź, sowa, dzięcioł, żaba, paw oraz nowe: panda, wiewiórka i słoń.
Pokryte jednorocznymi kwiatami rzeźby zbudowane są z żelaznych stelaży wypełnionych podłożem. Wysypywaniu się ziemi zapobiega geowłóknina. Jak widać na zdjęciach kwiaty które wykorzystano do stworzenia roślinnych zwierzątek to gatunki bardzo wytrzymałe na warunki pogodowe - typowe letnie „pewniaki”. A były to głównie:

Kocanki włoskie Helichrysum italicum
Starzec popielaty Senecio cineraria
Begonia stale kwitnąca Begonia × semperflorens-cultorum
Żeniszek meksykański Ageratum houstonianum
Zielistka Sternberga Chlorophytum comosum
Irezyna Herbsta Iresine herbstii
Eszeweria błękitna Echeveria secunda

Rośliny dobrano i posadzono w ten sposób, aby kolory ich liści oraz kwiatów odpowiadały kolorom zwierzątek, które tworzyły. Z pewnością spora zaletą tych parkowych ozdób jest możliwość ustawienia ich tam, gdzie na stałe nie można umieścić roślin. Po zakończeniu sezonu można, a nawet trzeba usunąć stelaże, które bez kwiatowego pokrycia wyglądają nieatrakcyjnie.
Kwiatowe dekoracje o tak złożonej i okazałej formie z pewnością wymagają sporo pracy, zwłaszcza jeśli chodzi o ich przygotowanie. Zasadzenie sadzonek pod różnymi kątami a nawet do góry nogami w taki sposób, aby szczelnie przykryły całą konstrukcję to nie lada wyzwanie. Pielęgnacja gotowych rzeźb w ciągu sezonu sprowadza się do ich nawadniania, nawożenia oraz uzupełniania miejsc, w których rośliny nie przyjęły się.
Chorzów to z pewnością nie jedyne miasto w których powstają kwiatowe rzeźby. Wyjątkowo ładne zdobiły także nowosądecki rynek:
Więcej o kwiatowych rzeźbach tutaj.

A czy w Waszych miastach powstają podobne ozdoby?

6 komentarzy:

  1. W ogrodzie takich rzeźb bym nie zrobiła, ale w parkach zdecydowanie dodają uroku i wygladają pięknie. Podziwiam ludzi, którzy mają cierpliwość do tworzenia takich rzeczy i dbania o nie. A te żywe parasole są prześliczne, w każdym mieście powinny takie stać. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. W moim mieście nie widziałam tego typu ozdób kwiatowych, ale pewnie wszędzie nie byłam :-). Świetny pomysł na ozdobienie parków, czy miejskich skwerów. Ale najbardziej urzekły mnie swą prostotą i urodą kwiatowe parasole. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolobrzeg wpadl na podobny pomysl.Moim zdanie bardzo ubarwiaja miasto.Tez zachwycily mnie parasole.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja. Takie rzeźby nie są może najprostsze w pielęgnacji i utrzymaniu, ale zawsze to ciekawszy widok niż monotonny trawnik.

      Usuń
  4. W Szczawnicy tez były w tamtym roku, widać było, że ludziom się podobały, bo robili sobie przy nich zdjęcia. A w Przeworsku są od zawsze dwa słonie, taki symbol miasta :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...