Słoneczniki zaprojektowały swoje kwiatostany w każdym najdrobniejszym szczególe. Większość z nich wydaje co prawda tylko jeden - ale za to całkiem słusznych rozmiarów – kwiatostan. Zewnętrzne kwiaty-płatki okalające słonecznikowy talerz czynią go doskonale widocznym z oddali, tak by owady zapylające nie przegapiły zaproszenia na ucztę. Wewnętrzne drobne kwiaty upakowane są z zegarmistrzowską precyzją, a pod każdym z nich czeka już wstępnie rozwinięte nasiono. Sposób ułożenia kwiatów, a co za tym idzie nasion nie jest jednak przypadkowy. By zmieścić ich jak najwięcej na powierzchni kolistego kwiatostanu słoneczniki posługują się wyższą matematyką i upychają nasiona tak gęsto, jak to tylko możliwe.
Jestem pewien, że gdyby słoneczniki wybierały się kiedyś na wakacje, na pewno zostałyby też mistrzami pakowania walizek!
Słonecznik ozdobny 'Abendsonne' o burgundowych kwiatach |
Jeśli tak jak ja uwielbiasz wyskubywać nasiona słonecznika wprost z dojrzałego talerza, spróbuj zacząć od dowolnego nasiona położonego najbliżej jego brzegu a później poruszaj się w kierunku środka wybierając sąsiadujące ze sobą w jednej linii ziarna. Szybko zauważysz, że możesz wyjadać nasiona wzdłuż linii zakręcającej w prawo lub w lewo a cały kwiatostan składa się z krzyżujących się spirali. Czy wiesz, ile takich spirali znajduje się w każdym słoneczniku?
Możesz policzyć je sam, a jeśli akurat z niewiadomych przyczyn jednak nie masz pod ręką słonecznika (mamy na nie właśnie pełnię sezonu!) to podpowiadam: licząc w obie strony w przypadku małego talerza wypełnia go 55 i 89 krzyżujących się spirali, w przypadku średniego: 89 i 144, a największe słoneczniki będą miały dokładnie 144 i 233 łuków nasion. Liczby te należą do ciągu liczb Fibonacciego w którym każda liczba jest sumą dwóch poprzednich: 0, 1, 1, 2, 3, 5, 8, 13, 21, 34, 55, 89, 144, 233, itd. I cóż przychodzi słonecznikom z praktykowania takiej matematyki?
Wraz z rozpoczęciem kwitnienia jako pierwsze otwierają się kwiaty położone w najbardziej zewnętrznym okręgu; kolejno rozwijają się te rosnące coraz bliżej środka, aż w końcu słonecznik zakończy kwitnienie. W tym czasie słonecznikowy talerz ciągle rośnie a każde nasiono rozpycha się pomiędzy swoimi sąsiadami. Spiralne ułożenie nasion gwarantuje, że żaden skrawek przestrzeni nie zostanie zmarnowany, nasiona znajdujące się w samym środku nie będą miały zbyt ciasno, a pomiędzy nasionami na obrzeżach nie utworzą się puste przestrzenie. I kto by pomyślał, że zwykłe słoneczniki to taka doskonałość?
Ile krzyżujących się spirali nasion widzisz na tym słoneczniku? |
Jeśli zatem właśnie zacierasz ręce na posezonowe wakacje, nie zapomnij zabrać ze sobą w podróż słonecznikowego talerza. Wtedy przynajmniej jedna rzecz w Twojej walizce będzie doskonale spakowana, a dodatkowo połączysz przyjemne (podjadanie zdrowych nasion) z pożytecznym (nauką kolejnej matematycznej ciekawostki). A kiedy w roli belfra występuje słonecznik, każdy wyjazd po prostu musi być słonecznie doskonały!
Słoneczniki zawsze odwracają swoje talerze w stronę słońca. |
Sekrety kwiatów są moim autorskim cyklem felietonów ukazujących się w magazynie "Mam Ogród" i przedstawiają niezwykłe tajemnice roślin, które teraz i Ty możesz poznać!
Kto by pomyślał że zwykły słonecznik jest tak przemyślnym cudem natury:)
OdpowiedzUsuńTen brak symetrii w liczeniu spirali na lewo i prawo jest jednym z niewielu łatwych do pomacania przykładów spontanicznego łamania symetrii (w tym przypadku CPT), czyli podstawy działania fizyki odpowiedzialnej za preferowanie kierunku w przestrzeni, chiralność wszechświata (w tym cząsteczek chemicznych).
OdpowiedzUsuńW żargonie biologicznym takie zliczanie co w którą stronę rośnie to filotaksja, spirale to parastychy, a para takich liczb lewo/prawo to liczba parastych.
Uwielbiam słoneczniki. Zdaje się, że nie ma nic piękniejszego od słonecznikowych pól :P
OdpowiedzUsuńTaki łan słoneczników to podziwiałam w Świętokrzyskich-Świetne!
OdpowiedzUsuńNigdy się nawet nie zastanawiałem, że słonecznik można połączyć z matematyką.
OdpowiedzUsuńSłoneczniki są świetnym tłem dla sesji zdjęciowych :) Coś o tym wiem!
OdpowiedzUsuńCiąg Fibonacciego w słoneczniku, super! Całym światem rządzą te same zasady.
OdpowiedzUsuńSłonecznik jest pięknym przykładem przemyślanego projektu! Chyba dlatego tak bardzo kocham słoneczniki. Próbowałam hodować w domu, w doniczce, ale bez rezultatu;(
OdpowiedzUsuń