Mam w ogrodzie kilka dużych drzew, które delikatnie mówiąc wymknęły się spod kontroli. Ciężko jest mi dostać się do rosnących na wysokości kilku metrów gałęzi, które wymagają skrócenia lub całkowitego wycięcia. Każdego roku staram się więc wyciąć przynajmniej te, do których mogę dostać wdrapując się na drzewo albo do których mogę dosięgnąć z wysokiej drabiny.
Niestety, cięcie wysokich drzew z drabiny jest męczące i ryzykowne: ręcznym sekatorem można wyciąć tylko cienkie gałązki zaś sekator oburęczny wymaga użycia obu dłoni, a wtedy nie ma się czym trzymać drabiny.
Stara jabłoń, która nie była cięta przez dwa lata. Jeszcze do uratowania! |
Na szczęście (lub nieszczęście!) na mojej działce nie rosną stare drzewa owocowe. Z nimi zawsze jest najwięcej roboty. Takie jabłonie rosną natomiast na działce mojego brata, który zawsze ma z nimi spory kłopot. Korony starych drzew owocowych są zazwyczaj uformowane na wysokości kilku metrów, a przecież każdego roku trzeba wycinać z nich wilki nadając drzewom formę parasoli. Jednak zanim w ogóle zaczniemy ciąć wilki, trzeba się pozbyć gałęzi z których nie będzie już pożytku.
W pierwszej kolejności zawsze wycinamy suche gałęzie. |
Gałęzie, które wycinamy w pierwszej kolejności:
- suche gałęzie
- chore gałęzie
- złamane gałęzie
Dopiero po usunięciu takich gałęzi można przystąpić do właściwego przycinania.
Podczas wiosennego cięcia drzew wytnij gałęzie, które:
- krzyżują się lub ocierają o siebie
- rosną zbyt gęsto
- rosną do środka korony drzewa
- rzucają za dużo cienia
- wilków, czyli jednorocznych silnych pędów, które rosną pionowo do góry
- podwójnych wierzchołków młodych drzew, które rozwidlają się w kształcie litery "V"
Skrzyżowane, leżące na sobie gałęzie kołysane wiatrem ocierają się o siebie i niszczą sobie nawzajem korę. Uszkodzona kora jest nie tylko otwartą raną przez którą do wnętrza drzewa mogą wnikać drobnoustroje chorobotwórcze (takie otarcia są jak rany szarpane, które goją się bardzo ciężko!). Przetarte gałęzie są osłabione i w miejscu otarcia łatwo mogą się złamać.
Rosnące zbyt gęsto gałęzie drzew owocowych zacieniają dojrzewające owoce - podobnie jak te gałęzie, które rosną do środka korony drzewa. Gęsta korona przepuszcza także mniej powietrza stwarzając idealne warunki do rozwoju chorób grzybowych.
Gęste gałęzie mogą przeszkadzać nie tylko owocom i sprzyjać chorobom. Rzucają także dużo cienia, przez co znacznie ograniczają liczbę roślin, które mogą rosnąć wokół nich.
Rosnące pionowo w górę wilki zabierają drzewom owocowym całą energię, która mogłaby zostać skierowana do rozwijających się i dojrzewających owoców. Pamiętacie jabłonie papierówki? Ta odmiana owocuje obficie co dwa lata, ale jeśli będzie regularnie cięta, to zawiąże trochę jabłek nawet w "przestępne" lata.
Nawet ze starych konarów jabłoni wyrastają wilki - silne pędy rosnące pionowo. Czasami wyrastają całymi pęczkami! |
A podwójne wierzchołki młodych drzew? Te są chyba najgorsze, bo często w porę nie zwracamy na nie uwagi. Dwa pnie rozwidlające się w kształcie litery "V" są najbardziej podatne na pękanie drzew na pół w późniejszym wieku. Na pewno widzieliście nieraz drzewa po wichurze z wyrwanymi z pnia konarami - najczęściej są to własnie takie konary, które wyrastały z pnia pod ostrym kątem.
W tym roku ruszyłem z odsieczą do mojego brata uzbrojony w dwa narzędzia, które miały nam usprawnić wiosenne cięcie wysokich drzew: piłę do gałęzi oraz sekator linkowy Wolf-Garten wyposażone w teleskopowe trzonki.
Piła ogrodowa "lisi ogon" i sekator linkowy do cięcia bez drabiny. |
Do przetestowania obu narzędzi dostałem różnego rodzaju trzonki: drewniany, jesionowy (długości 170 cm) oraz aluminiowy, teleskopowy (220 do 400 cm).
Ponieważ zarówno piła ogrodowa jak i sekator linkowy należą do serii narzędzi multi-star, można dowolnie wymieniać między nimi trzonki w razie potrzeby. Najlepiej opisać to starym jak świat banałem: jeden klik i gotowe.
Na pierwszy ogień poszła piła, którą wyciąłem wszystkie grubsze, suche gałęzi i wyrastające pęczkami wilki. Muszę przyznać, ze to narzędzie w połączeniu z teleskopowym trzonkiem jest doskonałe do cięcia gałęzi na starych drzewach: zęby są tak ostre, że nie radzę ich dotykać gołymi palcami. Na końcu brzeszczotu znajduje się hak, którym łatwo można ściągnąć z drzewa odcięte gałęzie. Tylko uwaga na głowę!
Wycinanie suchych gałęzi piłą na długim trzonku. W jabłoni wisi budka dla ptaków, bo ja i mój brat wieszamy je na każdym drzewie. Taka rodzinna tradycja :) |
Rany po odciętych gałęziach są czyste i gładkie, tak że drzewo może je szybko zagoić. Nie ma potrzeby smarowania ran maścią zabezpieczającą - obecnie uważa się to za nadgorliwość. Przy okazji cięcia jabłoni usunąłem także trochę suchych i wiszących nad liniami energetycznymi gałęzi z okazałego orzecha włoskiego. W 2018 roku wyrosło na nim tyle orzechów, że po zebraniu i wyłupaniu ważyły 35kg (!!!).
Orzechy włoskie nie wymagają corocznego cięcia, ale zawsze warto usunąć chore i suche gałęzie zanim same spadną na głowę. |
Po prawej: czysta rana po odcięciu gałęzi na orzechu włoskim. Wewnątrz widać martwe drewno. |
Po pile ogrodowej (zwyczajowo takie piły nazywamy lisi ogon, wiedzieliście?) chwyciłem za sekator. Ten, którym wykonywałem cięcia to sekator linkowy typu kowadełkowego - co oznacza, że ostrza nie mijają się tak jak w nożyczkach, ale górne ostrze jest dociskane do stalnicy czyli nieruchomego elementu. Ale mniejsza o budowę - ważne, że działa.
Przesuwająca się po ruchomych krążkach linka pociąga ostrze kiedy my z dołu pociągamy za linkę. Sekator w połączeniu z teleskopowym trzonkiem ma zasięg roboczy 5,7m - wystarczający, żeby dostać się do nawet najwyżej wyrastających gałęzi starych drzew owocowych.
System przekładek w sekatorze linkowym pozwala zaoszczędzić sporo siły przy cięciu wysokich gałęzi. |
Sekator na teleskopowym trzonku to także bardzo wygodne narzędzie do corocznego przycinania bluszczu wspinającego się na drzewa. Zwieszające się z pnia i gałęzi drzew bluszczowe pędy wyglądają malowniczo, jednak z czasem mogą wymknąć się spod kontroli. Sekatorem na wysięgniku łatwo skrócić i zdjąć z drzewa wszystkie wszystkie nadprogramowe pędy bluszczu.
Bluszcz obrasta pnie drzew i płoży się po ziemi. Wymaga corocznego skracania pędów. |
Jeśli, podobnie jak ja, macie w ogrodach stare i wysokie drzewa do przycięcia, to narzędzia na teleskopowych trzonkach będą w tym niezwykle pomocne.
A może macie inne sposoby jak sobie z nimi radzić? Dajcie znać w komentarzach.
Powodzenia w nowym sezonie ogrodniczym!
Narzędzia, których używałem do cięcia starych drzew:
RC-VM Sekator linkowy Wolf-Garen
POWER CUT SAW PRO 370 Piła do gałęzi
Materiał powstał we współpracy z marką Wolf-Garten
Bardzo fajny poradnik o przycinaniu drzew owocowych. Mam wrażenie, że wiele osób ma z nim problem, a są one bardzo często spotykane w naszych ogrodach.
OdpowiedzUsuńWażne aby mieć do tego dobry sprzęt. Wtedy na pewno o wiele łatwiej będzie ciąć wysokie drzewa. Można się w taki oraz różnego innego typu sprzęty zaopatrzyć, przeglądając strony internetowe.
OdpowiedzUsuńJest z tym przycinaniem trochę zabawy. Ale za to takie stare drzewa w sadach owocowych to piękno krajobrazu wielu wsi. Warto o nie dbać tym bardziej, że chyba nawet jak się jest rolnikiem to za utrzymanie sadu ze starymi odmianami można starać się o dopłaty z ARiMR nie wiem dokładnie jak wysokie, pewnie kilkaset zł, ale zawsze to coś.
OdpowiedzUsuńWow, nawet nie wiedziałam, że takie urządzenia są dostępne na rynku. Dzięki za przydatne porady, na pewno w przyszłości z nich skorzystam.
OdpowiedzUsuńŚwietny poradnik, muszę się zapatrzyć w taki sekator - jak pogoda dopiszę to niedługo pora zaczynać porządki w ogrodzie
OdpowiedzUsuńZ doświadczenia polecam nie oszczędzać na tego rodzaju urządzeniach, przerobiłem już kilka modeli - tanie chińskie nie wytrzymują nawet jednego sezonu
OdpowiedzUsuńŚwietny artykuł! Będę musiała kupić sobie takie długie nożyce. Do tej pory cięłam krótszymi nożycami stiojąc na krześle lub małej drabince. Nie było zbyt wygodnie... W tym roku to zmienię :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, jest to bardzo duże ułatwienie. Sama zawsze mam dylematy z przycinaniem drzew.
OdpowiedzUsuńFajne urządzenie, ja tnę z drabiny a to niewygodne i zajmuje bardzo wiele czasu. Muszę sprawić sobie taki sekator na jabłonie bo tam jest najwięcej roboty na mojej działce.
OdpowiedzUsuńja posiadam sekator nożycowy z piłą na wysięgniku z cellfastu, jest lekki i wygodny w użyciu, bardzo polecam.
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach wygląda to łatwe i przyjemne, ale w rzeczywistości już tak pięknie nie jest. Mam taki sprzęt.
OdpowiedzUsuń