Pielęgnacja trawnika wiosną
Trawnik wiosną potrzebuje dużo czułości, intensywnego głaskania po źdźbłach i obietnicy, że wszystko będzie dobrze. Pielęgnację zaniedbanego trawnika po zimie rozpoczynamy od dokładnej inspekcji i sprawdzenia stanu murawy. Pierwszy spacer w poszukiwaniu niedoskonałości na trawniku możemy zrobić już pod koniec marca, a do pracy można się zabrać zwykle na początku kwietnia. Przeważnie to pogoda dyktuje najbardziej sprzyjający termin do prac na trawniku, ale jeśli nie jesteś pewien czy to już, to pielęgnację trawnika najlepiej zacząć w chwili, kiedy kwitną pierwsze narcyzy. Wtedy trawa już rozpoczęła wzrost i można ocenić w jakiej jest kondycji. Poszukaj ubytków w murawie:
· łysych polanek ze zgniłą trawą (świadczą o zbyt dużej wilgotności; musiała tam zalegać woda. Nakłuj trawnik widłami i wsyp do powstałych otworków piasek żeby woda mogła lepiej wsiąkać)
trawa zgniła od nadmiaru wody |
· brązowo-żółtych plam z zaschniętą trawą (trawa mogła zostać wypalona przez mocz psa. Usuń brązową trawę, wybierz nasiąkniętą moczem ziemię, uzupełnij ubytek świeżym podłożem i wysiej nową trawę lub przenieś kawałek darni z innego miejsca. No i przede wszystkim naucz psa załatwiać potrzeby podczas spaceru poza ogrodem)
trawa wypalona psim moczem |
· spleśniałych placków trawy (świadczących o rozwoju choroby grzybowej – pleśni śniegowej. Zrób tak samo jak w przypadku wypalenia przez mocz psa i użyj odpowiedniego środka przeciwgrzybowego – fungicydu do trawników)
trawa spleśniała od choroby grzybowej |
Poszperaj palcami pomiędzy kępkami trawy i sprawdź, czy na ziemi nie zalega gruba warstwa filcu utworzonego z resztek organicznych: skoszonej trawy z poprzedniego sezonu, zaschniętych źdźbeł po ubiegłorocznej suszy i rozłożonych liści. Filc ogranicza dopływ świeżego powietrza do kępek trawy i hamuje jej wzrost. Trawa wtedy dosłownie kiśnie u podstawy. Filc można wygrabić ręcznie, najlepiej metalowymi grabiami wachlarzowymi lub ręcznym wertykulatorem.
Mech nie zawsze jest widoczny na pierwszy rzut oka |
Przy okazji czyszczenia trawnika z filcu usuniesz też większość mchu. Lepsza cyrkulacja powietrza zahamuje szybki rozwój mchów, ale nie zlikwiduje problemu całkowicie – problem leży głębiej, w zakwaszonej ziemi, a wilgoć i brak przepływu powietrza sprzyjają tylko rozwojowi mchów. Do walki z mchem najlepiej użyć siedmiowodnego siarczanu żelaza (siarczan żelazawy), który jest głównym składnikiem preparatów typu „antymech”. Siarczan żelaza jest też jednym ze składników dobrych, kompleksowych nawozów do trawy.
Nawożenie trawnika
Perfekcyjna murawa |
Przy wyborze odpowiedniego nawozu do trawy przede wszystkim zwróć uwagę na jego skład i stosunek pierwiastków NPK (N – azot, P – fosfor, K – potas). Wysoka zawartość azotu (N) zapewni bardzo szybki wzrost murawy. Najlepsze nawozy do trawy zawierają również żelazo (Fe), które hamuje wzrost i rozwój mchu oraz magnez (Mg) dzięki któremu trawa ma soczysty, ciemnozielony kolor.
Uważnie sprawdź skład nawozu do trawy |
Wszystkie te składniki zawiera np. nawóz Mistrzowski Trawnik w mikrogranulach marki Florovit, który stosuję na swoim trawniku w tym sezonie. Mikrogranule zapewniają skuteczne i szybkie działanie, bo szybko rozpuszczają się pod wpływem wody. Mistrzowski Trawnik jest dostępny w różnej wielkości opakowaniach, od małego kartonu 1kg które wystarcza do nawiezienia trawnika o powierzchni 35m2, do dużego worka 25 kg, który wystarczy do zasilenia dużego trawnika.
Nawozy długodziałające o powolnym uwalnianiu składników stosuje się rzadko, często tylko 1-2 razy w sezonie, ale na efekty ich działania musisz poczekać (powolne uwalnianie składników to wolniejszy efekt).
Nawozy płynne i granulowane należy stosować częściej, ale składniki odżywcze są łatwiej dostępne i natychmiast dają trawie zastrzyk energii, więc nie musisz długo czekać na upragniony efekt – ładny trawnik na działce czy w ogrodzie będziesz mieć dość szybko przy regularnym nawożeniu co 3-4 tygodne, a efekty nawożenia będą zauważalne gołym okiem.
Mikrogranule nawozu szybko się rozpuszczają |
Regularne stosowanie nawozu Mistrzowski trawnik:
- pobudza krzewienie i zwiększa gęstość darni
- zapewnia soczystą, zieloną barwę trawnika
- zapobiega wzrostowi mchu
Koszenie trawy – kwestia sporna?
Niekoszony, dziki trawnik zmierzwiony wiatrem |
Czy Twój trawnik w tym sezonie wygląda już po mistrzowsku?
Dzięki tym radom mój trawnik zaczyna wyglądać jak trawnik a nie pobojowisko :) Do świetności mu jeszcze daleko ale myślę że w końcu będzie idealny.
OdpowiedzUsuńJa koszę regularnie ale nie przy samej ziemi tylko najwyżej jak się da, dzięki czemu trawa tak szybko nie wysycha.
OdpowiedzUsuńw swoim ogrodzie trawnik koszę co 2 tygdonie. Trawa wygląda dobrze, co najśmieszniejsze nigdy nie była nawożona. Ciekawe jak długo uda mi się utrzymać taki stan.
OdpowiedzUsuńKoszenie regularne potrafi zrobić dobrą robotę.
OdpowiedzUsuńW sumie to ostatnio niewiele działam z moim trawnikiem, a i tak rośnie całkiem pięknie. Trzeba będzie chyba się o niego na serio zatroszczyć i zastosować porady przedstawione we wpisie.
OdpowiedzUsuńA u nas po "wysianiu" nawozu Florowit Antymech po 2 dniach wyszły czarne place, szczególnie tam gdzie nieco więcej rzuciłem nawozu. Jest na to jakaś rada ?
OdpowiedzUsuńTrawnik wygląda przyzwoicie i warto przyjąć wskazówki prowadzącego, by móc je wykorzystać na swoim trawniku przydomowym. Utrzymanie przez cały rok zielonego trawnika, ogrodu jest nie lada wyzwaniem, trzeba mieć dużo czasu i pasji.
OdpowiedzUsuńWspaniały kompleksowy poradnik :) teraz wszystkie trawniki powinny wyglądać idealnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy artykuł, a koszenie tylko wysoko. Warto dodać jeszcze zabiegi wertykulacji i aeracji i komplet. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, pomocny wpis. Ja na wiosnę mam zamiar zabrać się za nasz ogród. Zamówię nowe drzewka, rośliny pnące i kwiaty. Nie mogę się już doczekać grzebania w ziemi i podziwiania efektów pracy.
OdpowiedzUsuńFajny wpis. Słyszałam, że warto też podobny środek stosować do cebulek kwiatowych
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim podstawa zasiać dobrą trawę. Nie ma co oszczędzać bo przecież taki trawnik mamy na długie lata. A łatwiej zadbać o wygląd dobrej jakości trawy, mniej trzeba inwestować w nawozy. Nie da się też mieć pięknego trawnika bez podlewania.
OdpowiedzUsuńFajny blog z fajnymi poradami. Jeśli chodzi o mnie to w tamtym roku udało mi się dobrze zadbać o trawnik.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ten rok będzie jeszcze lepszy :)
Ładny trawnik wymaga trochę pracy, przede wszystkim częste koszenie, nawożenie, podlewanie, usuwanie chwastów.
OdpowiedzUsuńWarto się przyłożyć do zadbania o trawnik na początku sezonu ogrodniczego. Takie zabiegi jak porządne grabienie, wertykulacja i nawożenie są bardzo istotne. Jeśli postaramy się teraz to trawnik będzie pięknie rósł przez cały rok.
OdpowiedzUsuńJa muszę się pochwalić, że kupiłem nie dawno automatyczny robot koszący i już nie mogę się doczekać jak wyrośnie trawa i będę mógł go wypróbować. Jestem pewny, że przy jego pomocy pielęgnowanie trawnika będzie łatwiejsze.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDbanie o trawę, szczególnie w okresie letnim jest niestety bardzo wymagające, ponieważ panują wtedy susze w polsce i trawa staję się sucha, zniszczona i brązowa :/
OdpowiedzUsuńNawożenie trawnika i regularne koszenie jest podstawą. Podlewanie też jest bardzo ważne, ale z tym nie można przedobrzyć. Dobry sprzęt też i pielęgnacja ogrodu to przyjemność ;)
OdpowiedzUsuńMój trawnik byłby piękny, gdyby nie koniczyna która go dosłownie skolonizowała. Jak mam się jej pozbyć?? Nawożę odkwaszającym nawozem, ale dalej rośnie jak na drożdżach (koniczyna, a nie trawa)
OdpowiedzUsuńU siebie starałem się wysadzić w ogrodzie ale prawie nic nie wyszło. Było to z nasion, podejrzewam, że mogło wydziobać je ptactwo bo cały czas się tego nie pilnowało. Wzeszło niewiele, jeszcze raz trzeba będzie powtórzyć.
OdpowiedzUsuńO matko, też miałam kiedyś problem z pleśniejącą trawą :/ co ja się namęczyłam wtedy... masakra. A jeżeli chodzi o mój trawnik, to w sumie zajmuję się nim tylko w okolicach wiosna-lato-wczesna jesień :)
OdpowiedzUsuńO tej metodzie "odfilcowywania" :) nie słyszałam. Cenna rada. Będę musiała powiedzieć mężowi i sama wypróbować, bo widzę, że dzięki temu masz trawnikowy dywan :), a taki mi się właśnie marzy.
OdpowiedzUsuńHa ha, zadbać o trawnik to prawdziwa sztuka. Sam pamiętam jak się musiałem męczyć z mchem od zachodniej strony budynku :).
OdpowiedzUsuńWiosna 2022 to będzie mój pierwszy sezon z nowym trawnikiem mam nadzieję, że dzięki tym poradom uda się o niego idealnie zadbać, dzięki i trzymajcie kciuki :D
OdpowiedzUsuńWiosna zapowiada się ciekawie, dziękuję
OdpowiedzUsuńZauważyłam ostatnio brązowo-żółte plamy u mnie w ogrodzie. Teraz już wiem, że to sprawka mojego psa ;) Dzięki za przydatne rady
OdpowiedzUsuńOj tak, utrzymanie trawnika w dobrej kondycji to jest nie lada wyzwanie :) U mnie też dzieci szaleją w ogródku i ciągle a to coś grają, a to kopią. Niemiłe uczucie jest też jak się we wrześniu zwija basen i zostaje spory okrąg wytarty w trawie.
OdpowiedzUsuńGratuluję pięknego trawnika. Dla mnie największym wyzwaniem jest walka z mchem, ale rzeczywiście siarczan żelaza poprawia sytuację.
OdpowiedzUsuń